Ala ma 14 lat. Mieszka z rodzicami w maleńkiej wiosce, Przytarnia niedaleko Wiela na Kaszubach
W zeszłym roku (2007) zmarła jej starsza siostra Agata, 8 lutego br odszedł młodszy brat, siedmioletni Michał. Wszyscy chorowali na tę samą chorobę kardiomiopatię rozstrzeniową.
Również młodsza siostra Ali - Sabinka ma chore serce.
Obie dziewczynki mają wszczepione kardioverter defibrylator wspomagający pracę serca.
     
Choroba ta ciągle postępuje, jedynym ratunkiem jest przeszczep serca. Ala jest na pierwszym miejscu w Polsce w swojej grupie wiekowej w kolejce do przeszczepu serca.
Niestety czas nie działa w tym przypadku na korzyść dziewczynki, jej brat też był na pierwszym miejscu...
     
W Polsce wykonuje się 50 przeszczepów serca rocznie (wszystkich). Szansą dla Ali jest przeszczep w niemieckiej klinice w Giessen. Tam wykonano już 150 dziecięcych przeszczepów.
Niestety, koszt pobytu w szpitalu, przeszczepu i rehabilitacji wynosi między 100 a 150 tyś. euro.
Poniżej korespondencja z kliniką niemiecką.
       
Rodzice złożyli wniosek o pomoc do Ministerstwa Zdrowia i czekają na odpowiedź.
       
Wiemy jednak, że niezwykle rzadko ministerstwo finansuje zabiegi poza granicami, jeśli - nawet teoretycznie - wykonywane są w kraju. Strona niemiecka poinformowała, że w ich klinice na operację przeszczepu serca czeka się, statystycznie dwa miesiące.
Prosimy wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc finansową. Dajmy Ali i Sabince nadzieję!
Alicję wspomagają Państwo, Katarzyna i Zbigniew Czapiewscy z Wiela. W razie potrzeby udzielą dodatkowych informacji.
Kontakt: Wiele, ul. Wicka Rogali 1a, tel. 058 687 35 49, kom. 668 439 180
Kontakt do Szkoły Ali: Zespół Szkół nr 2 w Wielu, Wiele ul. Wicka Rogali 7, tel. 058 687 34 96, e-mail: szkolawiele@O2.pl
Po informacjach w mediach oraz dzięki pomocy internautów (MZ zostało "zasypane" meilami). Ala została wpisana na krajową listę osób oczekujących na przeszczep serca w dniu 15 lutego 2008 (sic!!!). Po kilku dniach została przebadana w klinice w Zabrzu i po tygodniu, w połowie marca dostała nowe serduszko.
Obecnie czuje się dobrze choć jeszcze daleka droga przed Nią. Do końca życia będzie brała specjalistyczne leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepu.
Pozostaje pytanie dlaczego dopiero w lutym tego roku Ala została wpisana na Krajową listę?? Dopiero po śmierci siostry i brata? Kto zawinił że w chorobie w której jedynym leczeniem jest przeszczep serca dzieci Państwa Orlikowskich nie były na liście natychmiast po rozpoznaniu? To skandal.
Więcej szczegółów, dokumentację medyczną i zdjęcia znajdziecie na stronie Ali
Została jeszcze Sabinka...
N u m e r k o n t a
W sprawie ewentualnej donacji proszę kontaktować się bezpośrednio z Rodziną.